Czy Biała Przemsza skorzysta na popularności

Inwestycje

W ostanich miesiącach pojawiła się informacja o planowanej budowie czterech przystani kajakowych w Sosnowcu nad Białą Przemszą na odcinku Maczki – Trojkąt Trzech Cesarzy. Cel budowy przystani – ułatwienie korzystania z rzeki przez kajakarzy oraz promocja Białej Przemszy. Budowa przystani kosztować ma 150 tys zł. Dodatkowe przystanie ma w tym roku wybudować miasto Sławków. Mają one powstać w ramach projektu Zagłębiowskiego Parku Linearnego. Jak przeczytać można na stronie www.slawkow.pl:

Do 2020 roku na terenach nadrzecznych przy Miejskim Ośrodku Kultury powstanie nowoczesna infrastruktura ekologiczno-turystyczna. Pojawią się ścieżki, pomosty, drewniane place i stanowska dydaktyczne. Całości dopełni ogród dydaktyczny z rodzimymi gatunkami drzew i krzewów, ławeczki, stojaki na rowery i informacyjne tablice.

Bardzo możliwe że do projektu szlaku kajakowego Białej Przemszy włączy się również wkrótce Miasto Jaworzno.

Wiele też można przeczytać na temat planów związanych z rozwojem i promocją Trójkąta Trzech Cesarzy, położenego przecież przy ujściu Białej Przemszy. Obecnie nie ma żadnej wyraźnej koncepcji dotyczącej zagospodarownia Trójkąta, choć od dawna mówi się o wielu pomysłach, mających na celu promocję tego miejsca oraz historię regionu. Chcą tego sami mieszkańcy  miast położonych przy Trójkącie, ale także i turyści, którzy coraz liczniej odwiedzają to miejsce.

Mnie osobiście cieszy rosnące zainteresowanie i promocja Białej Przemszy i jej doliny. Dobrze, że nasza piękna i unikatowa na skalę województwa rzeka przyciąga do siebie co raz większą liczbę mieszkańców naszego regionu i nie tylko. Oczywiście pod warunkiem że opisane wyżej projekty nie stworzą zagrożenia dla środowiska przyrodniczego.

Sosnowiec to miasto które jako pierwsze postawiło tak wyraźnie na promocję kajakowych walorów Białej Przemszy. Jest to o tyle ciekawe że rzeka na odcinku sosnowieckim wydaje się być mniej ciekawa niż fragmenty rzeki znajdujące się powyżej. Ten kawałek wody jest najbardziej przekszatłcona przez człowieka. Mamy tu prawie czterokilometrowy odcinek uregulowanej rzeki o betonowych brzegach i dnie, który wygląda niczym kanał. Dochodzi do tego wysoki próg wodny (na którym istnieje obecnie mała elektrowania wodna) oraz kilka mniejszych progów, które znacznie utrudniają spływy kajakowe. Poniżej na zdjęciach aktualny wygląd Białej Przemszy w Sosnowcu, Borze. Widać betonowe brzegi i dno rzeki.

Biała Przemsza w Sosnowcu

Biała Przemsza w Sosnowcu

A może tak renaturyzacja…?

Zasadne wydaję się więc postawienie w tym miejscu pytania, które należałoby skierować do władz Miasta Sosnowca – czy nie warto podnieść atrakcyjność samej rzeki oraz całej doliny poprzez jej renaturyzację?

Pełna renaturyzacja Białej Przemszy na odcinku sosnowieckim nie wchodzi z całą pewnością w grę. Stare koryto rzeki znajduje się w znacznej odległości od obecnego betonowego koryta a sam teren jest tak silnie przekształcony (bliskość kopalni piasku Maczki – Bór oraz osiedli ludzkich) iż nie sposób myśleć o przywróceniu go do stanu pierwotnego. Również koszty takiej renaturyzacji byłyby znaczne, bez porównania większe niż nakłady na obecnie planowane inwestycje związane z promocją kajakarstwa na rzece.

Czy jednak rzeka na odcinku sosnowieckim nie byłaby znacznie ciekawsza, ale także bezpieczniejsza gdyby:

  • nie było żadnych progów wodnych i przeszkód uniemożliwiających bezpieczny spływ kajakowy na całym odcinku Maczki – Trójką Trzech Cesarzy,
  • odcinek w Sosnowcu – Borze nie był betonowym kanałem lecz naturalnie wyglądającą rzeką,
  • końcowy fragment rzeki, poniżej ul.Plażowej, był bardziej naturalny, o szerszym korycie i wolniejszym nurcie.

Co bardzo ważne, wszystkie te działania renaturyzacyjne mogłyby, pod pewnymi warunkami, podnieść bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w dolinie rzeki. Choćby poprzez fakt zwiększenia pojemność koryta rzeki.
Również z ekologicznego punktu widzenia takie zmiany miałyby sens. Likwidacja wszelkiego rodzaju barier w korycie rzeki (bądź chociażby stworzenie ich obejść, przepławek) umożliwi swobodną migrację ryb, dziś niemożliwą. Likwidacja betonowego koryta rzeki oraz spowolnienie nurtu poprawiłoby warunki siedliskowe dla wszystkich organizmów wodnych. To zadanie może być najprostsze, ale jednocześnie przynoszące najwięcej korzyści z przyrodniczego punktu widzenia.
Pięknym przykładem działań renaturyzacyjnych są obecnie trwające prace związane z udrażnianiem Białej Tarnowskiej (likwidacja barier przy zwiększeniu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego). Projekt ten jest realizowany w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko a jego głównym źródłem finansowania jest Fundusz Spójności Unii Europejskiej.

Czy Biała Przemsza może zyskać?

Byłoby bardzo dobrze gdyby władze Miasta Sosnowca, oraz innych miast położonych nad Białą Przemszą, szerzej spojrzały na rzekę i jej problemy. Promowanie jej i tworzenie warunków do aktywnego wypoczynku to bardzo cenna idea. Czy jednak nie byłoby jeszcze lepiej zarówno dla rzeki jak i jej użytkowników gdyby spróbować wdrożyć powyżej przedstawione pomysły (lub chociaż część z nich). Może nadchodzi właśnie czas, aby pomyśleć wspólnie nie tylko nad tym jak rzekę wykorzystać, ale także jak rzece pomóc. Renaturyzacja Białej Przemszy może być też trafionym pomysłem na promocję rzeki oraz miasta Sosnowca.

Udostępnij