Biała Przemsza znowu brudna!

Jak poinformował nas inspektor dyżurny WIOŚ w Krakowie ZGH Bolesław przystąpiły do czyszczenia kanału odprowadzającego Dąbrówka. Wydobyty z dna osad jest wywożony. Niestety prace te wyrządzają ogromną krzywdę zarówno rzece Białej i jej mokradłom, gdzie gromadzi się najwięcej osadów, jak i Białej Przemszy. Już teraz, zaledwie po kilkunastu dniach prowadzonych prac, na brzegach rzeki w Sławkowie widać szarą maź – śliską i śmierdzącą. Biała Przemsza znowu brudna…

Po licznych telefonicznych i mailowych interwencjach naszego klubowego kolegi Krzyśka Massalskiego w WIOŚ w Krakowie, na tą chwilę prace zostały wstrzymane. Na miejsce zostali wysłani inspektorzy, którzy mają pobrać i przebadać próbki wody. Wkrótce poznamy wyniki badań oraz dalsze decyzje w sprawie prowadzonych prac. Jeżeli prace rozpoczną się ponownie może czekać nas prawdziwa katastrofa ekologiczna. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądała rzeka i jej brzegi gdy czyszczenie kanału Dąbrówka potrwa tak długo jak planowano, czyli kilka miesięcy. Nie wiadomo też jak ten gwałtowny wzrost zanieczyszczeń w postaci zawiesiny może odbić się na życiu biologicznym w rzece.

Image

Osady pochodzące z Zakładów Górniczo – Hutniczych  „Bolesław” w Bukownie gromadziły się na dnie kanału Dąbrówka przez lata. Zanieczyszczenia z kopalni docierają oczywiście znacznie dalej i zalegają na dnie rzeki Białej oraz Białej Przemszy. Osady te zawierają ogromne ilości metali ciężkich w tym przede wszystkim ołów i cynk ale także kadm, mangan oraz żelazo.



Udostępnij